- Smacznego - powiedziała z wymuszonym uśmiechem. Wtem w oddali rozległ się ryk, kilka minut później niebo przesłoniła ogromna, czarna bestia, która wylądowała obok Sheere. Istota spojrzała nieufnie na "obcą", która ładna rybę i jej małego, magmowego towarzysza, a po chwili straciła nimi zainteresowanie.