Dragoria

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Autor Wątek: IV - lecznica  (Przeczytany 1023 razy)

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
IV - lecznica
« dnia: Grudzień 23, 2013, 20:18:03 »

Długi, biały korytarz z wieloma odrastającymi salami np. do operacji, stomatologia, rehabilitacja, pokoje pacjentów, recepcja itd. Wszystko wygląda jak zwykły szpital tylko, że nikogo tam niema, sale zawsze są opuszczone choć światło się pali. Nigdzie niema lekarzy, można polegać tylko na sobie.

(przepraszamy, nie znalazłam obrazka ale jak znajde to odvrazu dodam)
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2014, 20:50:58 wysłana przez Ryuk »
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: IV - lecznica
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 25, 2013, 02:08:04 »

weszła pełna obrażeń... wyciągnęła flaszke alkoholu, troche wypiła a reszte wylała na zadrapane nogi, weszła do jednej z sal śmiejąc sie jak chora psychicznie. Złapała kilka butelek lekarstw i wypiła wszystkie na raz, Rany na nogach zaczęły się goić.
-I jak by tu teraz przeżyć... -zaśmiała sie głośno i wypiła kolejną butelkę...
-ale mam szczęście że smoki sie szybko leczą... hahahaha -zwariowała ... i wstrzyknęła sobie coś w szyje, zasnęła na stole operacyjnym...
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: IV - lecznica
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 25, 2013, 02:13:26 »

Kiedy się obudziła był blady ranek, nogi zupełnie się zagoiły, nie było śladu. Wstała chwiejnym krokiem i podeszła do jednej z szaf. Wyjęła czystą sukienke (bo tylko je trzyma w szafach)i założyła na miejsce starej, zupełnie porwanej. Już czuła się lepiej, teraz zostało tylko coś zjeść kiedy nagle na sale wbiegł mały stworek. Widać uciekł z pola bitwy
-Nic ci nie jest? -zapytała opiekuńczo i wzięła stworka na ręce - spoko, ze mną już dobrze... -wyszła z terenu aby sie porządnie pożywić
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!
 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
hogwart falingskies polishmasters konfederacja xbustyx