Dragoria

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Autor Wątek: Wodna Czeluść  (Przeczytany 1733 razy)

Evora

  • Head Admin
  • Bardzo zaawansowany użytkownik
  • *************************
  • Reputacja +1/-0
  • Wiadomości: 485
  • Krucja zawsze i wszędzie ma oczy dookoła głowy...
    • Zobacz profil
    • The Eternal Night
Wodna Czeluść
« dnia: Grudzień 23, 2013, 08:01:24 »


 Stolica ludzi. Zbudowana nad przepaścią by pokazać innym narodom, że to właśnie człowiekowi należy się tytuł mistrza architektury.
Zapisane
'Umiera się na wiele spo­sobów: z miłości, z tęskno­ty, z roz­paczy, ze zmęcze­nia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dla­tego, by przes­tać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat za­cieśnia się do roz­miaru pułap­ki, śmierć zda­je się być je­dynym ra­tun­kiem, os­tatnią kartą, na którą sta­wia się włas­ne życie. "

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: Wodna Czeluść
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 25, 2013, 23:02:11 »

weszła powoli przykryta czarnym kapturem, szła przez uliczki i przy niektórych straganach kupowała coś .Za niż dreptał Delgado i zatrzymywałsię przy każdym publicznym ognisku... "co ja wogóle szukałam?" - myślałam
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: Wodna Czeluść
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 25, 2013, 23:15:49 »

Szłam coraz dalej, aż znalazłam zielony namiot z białym plusem, weszłam do środka. Leżeli tam ranni ludzie którymi opiekowały się pielęgniarki. Podeszłam do stołu za którym siedziała starsza kobieta, zdjęłam kaptur, na moim policzku widniała ciemno-czerwona linia od zadrapania
-ma pani coś aby się szybko zagoiło -powiedziałam próbując udawać chrypę, staruszka nic nie mówiąc wyjęła z kieszeni połyskującą maść i wystawiła rękę jakby na coś czekała. Wyciągnęłam kilka monet i podałam do jej ręki, wzięłam lekarstwo i wyszłam z namiotu ... zaszłam po Delgado który zamulał się przy palenisku, wzięłam go po pachę i usiadłam na ławce obok. Otworzyłam mały słoiczek, wygrzebałam trochę lekarstwa i posmarowałam sobie twarz
-głupie ludzkie leki ...akurat teraz musiały mi się skończyć moje -nagle zrozumiałam, że obok mnie siedzi człowiek, zwyczajne ludzkie dziecko ...a to wtopa
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: Wodna Czeluść
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 25, 2013, 23:20:42 »

uśmiechnęłam się głupio do dziecka "co tu teraz powiedzieć, łuskowaty mózgu weź wreszcie zadziałaj" -myślałam "dobra co będe się przejmować, i tak pewnie słyszeli już o bestii ze wsi hehe". Włożyłam sobie rękę na plecy przez dekolt i posmarowałam w miejscu gdzie rosną skrzydła ...błony się jeszcze nie zrosły
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: Wodna Czeluść
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 25, 2013, 23:34:56 »

ludzie dziwnie się na mnie patrzyli, jakbym powiedziała że co godzine smaruje się końskimi odchodami bo mój pies lubi też zapach ...ale na szczęście nic nie mówiłam. Kiedy spojrzałam na jednego z gapiów, to był jeden z wieśniaków który widział jak dziewczyna zmienia się w czarne bydle ...eh ...co niby teraz zrobić ...
-Co się gapisz?! - nie no... przeszłaś samą siebie w trybie" myśl i rób"
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: Wodna Czeluść
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 26, 2013, 00:20:03 »

Chłop się zdziwił i odszedł oglądając się za siebie...
-heh...dziwak -powiedziałam i dalej smarowałam się po plecach
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!

Ryuk

  • Admin
  • Ekspert
  • ********************
  • Reputacja +3/-0
  • Wiadomości: 871
  • miłość nie istnieje ...chyba, że do zabijania
    • Zobacz profil
Odp: Wodna Czeluść
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 26, 2013, 13:10:51 »

Powoli zabrałam rękę z plecy. Czy wicie jak dziwnie się czułam kiedy siedziałam na ławce a wokół mnie stała grupa ludzi patrzących się na mnie, tylko na mnie. Niezbyt miłe uczucie. Później wstałam wzięłam Delgado na ręce i wszystkich pozabijałam.... Nie, żartuje... wstałam i usiadłam na innej ławce. Siedziałam trochę czasu i doszłam do wniosku, że strasznie tu nudno. Wstałam i wyszłam
Zapisane



A TO MÓJ TOWARZYSZ:

Imie: Delgado
Płeć: Chłopiec
Rasa: Lacer
Odmiana: ogień/magma/lawa
Ataki: zieje delikatnym ogniem, rozgrzewa wszystko wokół swojego przeciwnika lecz na krótki czas



ILE RAZY JA MOGĘ ZMIENIAĆ AWATAR!
 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
wrzeciono naruto duealllupi griffonsslupsk fotowypadykielce