-dobra... to na początek damy celność i spostrzegawczość- za klasnęła w ręce i nagle na kilku drzewach zaczęły ćwierkać i stukać specyficzne ptaki, inne. -Na niektórych drzewach dookoła tej polany pojawiły się Magiczne ptaki, są płochliwe lecz niezbyt szybkie, Twoim zadaniem będzie abyś ich nie spłoszyła i zabiła choć jednego... tak włąściwie to rzuciła bo ich się nie da zabić... Poprostu rzuć w choć jednego kamienie, strzałą czy czymkolwiek, a jeżeli pocelujesz to spadnie na ziemie. Chcesz łuk?