Dragoria

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Autor Wątek: Historia  (Przeczytany 727 razy)

Nathaira

  • Moderator
  • Aktywny użytkownik
  • *****
  • Reputacja +0/-0
  • Wiadomości: 89
    • Zobacz profil
Historia
« dnia: Styczeń 31, 2014, 11:25:27 »

Gdzieś dawno i daleko na świat przyszłam ja. Niepozorna, ale bardzo cwana. Od małego zapowiadałam się nieźle, jak na córkę złodziejki i asasyna przystało. Nie wiem, który to był rok... Trzy lata po moich narodzinach mój ojciec, jeden z lepszych skrytobójców, został zabity. Niezbyt go pamiętam, zwłaszcza że nawet za życia nie chciał się mną zajmować. Widziała go może dwa razy? W każdym bądź razie - dorastałam przez całe życie kradnąc dla niewdzięcznego rodzeństwa i uciekając z matką. Mając cztery lata byłam lepszą złodziejką od niej. Bo kto by się spodziewał, że taka mała dziewczynka może go okraść? Dopiero wtedy dostałam swoje imię - Nathaira, czyli wąż. Takie życie nawet mi się podobało... życie bez pracy, głodu i zmartwień. Miałam jedenaście lat, kiedy w końcu dosięgnęła nas sprawiedliwość. Zostałyśmy złapane, kiedy okradałyśmy żołnierzy. Wtrącili nas do więzienia. Byłam mała, więc udało mi się przecisnąć przez niezbyt dobrze wykonane szczeble w celi. Uciekłam, porzucając matkę. Odkąd pamiętam nie była dla mnie zbyt dobra. Byłam tylko jedną z jej ośmiorga dzieci, ale na mnie padł obowiązek zostania złodziejką. Nie traktowała mnie jak swoje dziecko tylko jak wspólniczkę. Dlatego jej nie ratowałam. Uczyła mnie, że złodziej powinien pracować sam, a nawet jak znajdzie sobie wspólnika, musi być gotów porzucić go w każdej chwili. Chyba zapomniała o tym, jak widziała mnie porzucającą ją na pastwę losu... kilka dni później została stracona. Uciekłam do innego miasta. Kradłam, jak to robiłam wcześniej. Żyłam, jak dawniej. Nic się nie zmieniło. I tak przez kolejne dziesięć lat. Żyłam sama sobie, nikt mi nie przeszkadzał... było po prostu cudownie. Któregoś dnia zdecydowałam się na poważniejszą kradzież. Przez miasto miał przejeżdżać władca naszego kraju, więc stwierdziłam, że to świetna okazja. Cały mój plan szedł jak po maśle... oprócz ostatnich kroków. Strażnicy bogacza zobaczyli mnie wcześniej, niż przypuszczałam i zostałam zabita strzałami z łuków i kuszy. Tyle było mojego życia. Jednak ,jak to bywa z umierającymi, nie poszłam na drugi świat. Miałam nieskończony cel, którego nigdy już nie udało mi się osiągnąć. Tak błąkam się od wielu, wielu lat, dalej tocząc życie złodziejki. Choć jako duch jest mi łatwiej. Nie da się mnie zabić...
Zapisane
Imię:Roho
Płeć:Samiczka
Rasa:Phanto
Odmiana:Otumaniający Światło
Charakter:Różnie z nią bywa...
Wygląd:
 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
equestrian-world fifa-power schoolmonster wiedzmy typer