Dzikie Ziemie > Wybrzeże Łkań

Płomienne Skały

(1/7) > >>

Evora:

 Podczas zachodu słońca, woda rozbijająca się o te skały przybiera odcień czerwieni, przez co przypomina płomienie.

Ryuk:
wleciała ciężkim lotem w postaci smoka. Kiedy zobaczyła wode przestała lecieć i zanurkowała prost w środek, dopiero po chwili przypomniała sobie że trzyma swojego towarzysza i wyłożyła go na jedna za skał. Kiedy woda wokół niej była czerwona od świerzej krwii, ona była już dziewczyną. Bezwładnie wynużyła sie na powierzchnie nie zastanawiając sie czy jest jeszcze w ubraniu czy nie. Dawno sie nie zmieniała więc nie pamięta czy zostaje ubranie czy nie...
-ehhh... trzeba wyjąć strzałe z ręki -machneła lewą ręką na prawe ramie i wyczuła wystającą strzałe. Złapała mocną i jednym ruchem ją wyciągneła, rana znowu zaczełą krwawić
-kurde ...znowu krwawi -jednak dalej bez ruchu sie unosiła po wodzie, nie wiedząc czy jest w ubraniu czy nie...

Sheere:
Weszła z pisklęciem, które uczepiło się jej ramienia. Spojrzała na wodę, po czym po niewielkich kamieniach przeskoczyła na mała wysepkę, na której wyrosło drzewo. Zwierzątko natychmiast skoczyło na jedną z gałęzi trzepocząc lekko skrzydłami, tak, jakby miało zamiast polecieć, a Sheere dosiadła się do niego.

Ryuk:
Pływała już troche czasu... Wreszcie zabrała sie w sobie i sprawdziła czy ma ubranie, ma...porwane i pokrwawione ale ma. Podpłyneła do Delgado i sprawdziła jak sie miewa.
-Nie wyglądasz najlepiej młody - powiedziała opiekuńczo

Sheere:
przez chwilę patrzyła w noc, a potem usłyszała głośny chlupot wody i głos. Powoli przeniosła rozleniwione spojrzenie na dziewczynę, którą ostatnio spotkała. Spojrzała z niesmakiem na jej ubranie.
- Boisz się wody? I dlaczego jesteś ubrana jak pierwszy lepszy żebrak z ulicy?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej