Cywilizacja Ludzi > Miasto Nesvogen

Wodna Czeluść

<< < (2/2)

Ryuk:
Chłop się zdziwił i odszedł oglądając się za siebie...
-heh...dziwak -powiedziałam i dalej smarowałam się po plecach

Ryuk:
Powoli zabrałam rękę z plecy. Czy wicie jak dziwnie się czułam kiedy siedziałam na ławce a wokół mnie stała grupa ludzi patrzących się na mnie, tylko na mnie. Niezbyt miłe uczucie. Później wstałam wzięłam Delgado na ręce i wszystkich pozabijałam.... Nie, żartuje... wstałam i usiadłam na innej ławce. Siedziałam trochę czasu i doszłam do wniosku, że strasznie tu nudno. Wstałam i wyszłam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej