- Serio, musicie się wszystkie wydzierać? Wyglądam na głuchą, czy niedorozwiniętą? - skrzywiła się z wyraźnym niesmakiem. Powoli miała dość tego, że wszyscy tutaj wydzierali się wniebogłosy. *Mi to grzybek czego się nie boisz* pomyślała, jednakże nie powiedziała tego na głos. Lepiej poznać, a potem zranić.