Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Ryuk]

-a on chce rybę? -uśmiechnęła się ponownie i wyciągnęła z kaptura dość sporego szczupaka

[Sheere]

Wzruszyła tylko ramionami, za to jej towarzysz wyciągnął szyję i jednym kłapnięciem wyrwał rybę z rąk dziewczyny i ją zjadł.

[Ryuk]

-widać chciał ... miałaś jakieś plany? Nie przeszkadzam męczeniem cie swoją rybą?

[Sheere]

- Wiecznie głodny. I nie, nie przeszkadzać, planów też nie miałam, co najwyżej może zwiedzić kilka miejsc - westchnęła.

[Ryuk]

-a jakież to miejsca? -zapytała i spojrzała na towarzyszke

[Sheere]

- Nie wiem. Byle jakich, byleby w miarę ciekawych...

[Ryuk]

-ja to nie wiem w ilu ty krainach byłaś, ale ja pamiętam, jak sama siedziałam pod drzewem na latających wyspach elfów... i kiedy niechcący odnalazłam te tyrankę... egh -powiedziała zniechęcona

[Sheere]

- Jaką... tyrankę? - zapytała powoli.

[Ryuk]

-taką jedną, łuskowaną gembą ... -powiedziała lekko poddenerwowana i spojżała na księzyc i na wode i tak spoglądała na każde jakby potrzyła czy nic nie nadleci

[Sheere]

- Czego się obawiasz, tej tyranki, że tak niespokojnie się rozglądasz?

[Ryuk]

-nie, tak poprostu sie rozglądam... ona nawet by nie przyleciała...-uśmiechnęła sie

[Sheere]

- Szkoda trochę.

[Ryuk]

-chcesz ją poznać?

[Sheere]

- Pewnie.

[Ryuk]

-można sprawdzić czy będzie -powiedziała i wstała -nie jestem pewna czy chce wydzieć stworzenia tak nisko położone i nie szlachetnie urodzone.... -zaśmiała się -ja to nawet nie jestem pewna z jakiego łoża -wymruczała do siebie -ale jeśli chcesz, można iść....