Dzikie Ziemie > Wyżyna Yrnis

Oszronione Jezioro

(1/10) > >>

Evora:

 Ogromne jezioro otoczone małym lasem. Czasem gdy księżyc jest wysoko na niebie, pośród lodowatej wody dostrzec można słaby blask pereł.

Ryuk:
Cicho weszła rozglądając się, chyba nikogo nie ma
-Kolejne ładne miejsce -powiedziała do Delgado i usiadła na zmrożonej trawie -Tobie się chyba nie podoba?
-eghrrr -mrukną coś pod nosem i delikatnie rozjarzył żeby było mu cieplej
-no wiedziałam - i oparła się na ramionach żeby pooglądać księżyc

Ryuk:
-przyjemne miejsce, ryby w jeziorze, darmowy ogrzewacz -zaśmiała się - szkoda tylko że niema z kim się tym podzielić....

Sheere:
Weszła.


_______________________
Wybacz, aczkolwiek nie mam czasu, by pisać kilometrowy post.

Ryuk:
usłyszała ciche kroki, powoli się obróciła i zobaczyła Sheere
-no witam... przysiadasz się? -zapytała serdecznie rozgarniając trawę obok siebie




---------
no a co niby jeszcze można napisać?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej